3-go Maja 2016 ukończyłam kolejny Bieg Konstytucji 3. Maja. Pogoda dopisała a ja zaskoczyłam sama siebie wynikiem 24:14. Nie jest to moja życiówka, ale ucieszyłam się bo raczej teraz biegam długo a nie szybko (szybko jak na mnie oczywiście :) ). Po biegu i pięknej wiosennej burzy wybrałam się na spacer po nadwiślańskich bulwarach by zjeść pizzę i zrobić kilka zdjęć. Warszawa wiosną...