Koniec sezonu

November 15, 2014

Nieubłaganie zbliża się koniec roku i (chyba) zima. Oznacza to, że czas na ostatnie 'występy', podsumowania i robienie planów na kolejny sezon.

Większość 2014 roku spędziłam jeszcze na Wyspach więc zgromadziłam mniej medali niż zwykle. Za to dzięki przygotowaniom do maratonu udało mi się pobić kilka dotychczasowych personalnych rekordów.

Moje oficjalne występy:

  1. Park Run Fulham, 5km - 25:20
  2. Półmaraton Warszawski, 21km - 1:50:25
  3. Bieg Konstytucji, 5km - 23:34 (rekord)
  4. Accreo Ekiden, sztafeta, 7,3km - 35:07
  5. Mazowiecka Dycha, 10km - 48:06 (rekord)
  6. Bieg Powstania Warszawskiego, 10km - 49:58
  7. Bieg Górski w Krynicy, 36km - 5:09:04
  8. Maraton w Berlinie, 42km - 4:16:36 (rekord)
  9. Półmaraton Kampinoski, 20,5km - 1:49
  10. Mistrzostwa Agory, 5km - ok. 23min, III m-sce wśród kobiet
  11. Praska Dycha, 10km - 48:52
  12. Bieg Niepodległości, 10km - 48:37

Przede mną jeszcze tylko Bieg św. Mikołajów w Toruniu (21km) i... pierniczki :)

Szczęśliwe uniknęłam poważniejszych kontuzji i chorób.

W ramach treningów udało się też pobiegać nieco po górach i kolejny raz przekonałam się, że to niezwykły wysiłek, ale jeszcze większa przyjemność.


Najtrudniejsze zadanie na teraz to wybór większych startów na kolejny rok.
Maraton?
A może jestem już gotowa na ultra? Kusi mnie 64km w Krynicy... Na więcej raczej się nie porwę.

A może już odpuścić biegi zorganizowane i oddać się przyjemności biegania w różnych sceneriach?

You Might Also Like

0 comments

Subscribe